"Może się zdarzyć, że urodzisz się bez skrzydeł, ale najważniejsze żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć."
~Coco Channel
Tak, bo ważne jest żeby pozwolić skrzydłom wyrosnąć gdy one odpadną.
Straciłam skrzydła.
Straciłam siły.
Straciłam chęć.
Teraz chcę jedno. Chcę to wszystko odzyskać, chcę pozwolić skrzydłom odrosnąć.
To było po prostu do przewidzenia, sami widzieliście co ostatnio się ze mną dzieję, straciłam chęć, popęd, wenę i ochotę.
Przepraszam wszystkich, których teraz zawiodłam swoim zachowaniem, proszę nie odchodźcie, nie krzyczcie. Wrócę.
Przepraszam wszystkich, których teraz zawiodłam swoim zachowaniem, proszę nie odchodźcie, nie krzyczcie. Wrócę.
Daję Sobie czas na odpoczynek i regeneracje.
Wrócę pełna sił i nowych pomysłów.
Za tydzień, dwa, może 4.
Jak najszybciej.
Przeczuwam, że wraz z powrotem nauki i napiętego grafiku wszystko wróci, wrócę i ja. Tak jest zawsze, jak mam czas i mi się nudzi to nagle mi się nie chcę pisać, jak nie mam czasu to nagle dostaję natchnienia. Dlatego nie martwcie się, wrócę.
Przeczuwam, że wraz z powrotem nauki i napiętego grafiku wszystko wróci, wrócę i ja. Tak jest zawsze, jak mam czas i mi się nudzi to nagle mi się nie chcę pisać, jak nie mam czasu to nagle dostaję natchnienia. Dlatego nie martwcie się, wrócę.
Jeszcze raz wszystkich przepraszam i dziękuję za wszystko.
Wrócę, obiecuję.
Zaraz tu wrócę...
OdpowiedzUsuńTak więc....Nell <3.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest jednym z najcudowniejszych! Więc masz go nie zawieszać na długo! :C
Bo ja nie wytrzymam!
Wcale nie straciłaś skrzydeł. Wmawiasz to sobie. Zainspiruj się czymś. Przeczytaj coś. Obejrzyj film. Nie wiem spotkaj się ze znajomymi spędź wspaniale dzień.
Na pewno coś do twojej głowy wpadnie. Jestem tego na 100 % pewna.
Brak weny? Znam ten ból. Musisz przełamać się i zdobyć chęci. Zawsze służę pomocą. Zawieszasz takiego cudownego bloga. I tak jak reszta wspaniałych blogerek odejdziesz. Nie przeżyję tego. Pisząc ten komentarz już ryczę. Tyle wyświetleń. Komentarzy tyle fanów. Nie szkoda Ci tego? Nigdy nie warto się poddawać. Ja się raz poddałam i do dziś żałuję. Kochasz czytać książki. Więc przenieś się do tamtego świata odpręż się i pomyśl. Dopóki są wakacje to inspiruj się nimi. Już nie długo przyjdzie szkoła. Będziesz w 3 gimnazjum i na pewno będziesz zawalona nauką. Co to oznacza? Ach tak. Mniej rozdziałów i :C . Jesteś wspaniałą, mądrą dziewczyną. Pisanie to twoja pasja? A więc z pasji nie powinno się rezygnować. W życiu nie bywa łatwo są przeszkody, które trzeba omijać i pokonywać o własnych siłach. Takiego talentu z pewnością zazdrości Ci połowa twoich fanów w tym ja oczywiście. To dzięki Tobie założyłam bloga, dzięki Tobie odkryłam moją pasję. Gdyby nie ty w życiu bym się o tym nie dowiedziała. Jesteś moim wzorem. Wszystko zawdzięczam Tobie. Więc nie poddam się i będę błagać itp. robić wszystko co w mojej mocy, abyś się nie poddała i odzyskała skrzydła. Popuść wodzę fantazji. A uda Ci się. Nie pozwolę na to abyś zawiesiła bloga.
NA ZAWSZE TWOJA FANKA
Werkaa Blanco <3
nie nie nie nie
OdpowiedzUsuńjest mi żle odkąd to przeczytałam, twój blog jest cudowny
mam wielką nadzieję że wrócisz że odrosną ci skrzydła :D
czekam aż wrócisz
pozdrawiam Olivia :*
Jestem na Twoim blogu pierwszy raz, PIERWSZY! A tu taka wiadomość... Ja to mam szczęście :( Mam nadzieję,że jednak szybko wrócisz, bo bardzo spodobał mi się Twój blog...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Bardzo mi przykro, że zawieszasz bloga, ale rozumiem twoją decyzję. Każdy musi mieć chwilę odpoczynku, aby wrócić pełnym sił. Będę czekała na twój powrót. Musisz wiedzieć, że Twój blog jest najlepszym jaki czytam. Mówiłam ci to miliony razy. Masz ogromny talent. Zawsze będę ci go zazdrościć. "Każdy początek na swój koniec". Niestety. Będę czekać na twój wielki powrót. Kocham ♥
OdpowiedzUsuńKochana Nell <3
OdpowiedzUsuńJezu nie wierzę w to... Nie mam Ci tego za złe, ale nie wierzę... Jak weszłam w listę nowych postów z bloggera i zobaczyłam "Zawieszam" i Twój podpis to w to nie wierzyłam... To mega smutne i przygnębiające ;c Ale nie mam Ci tego za złe... każdy potrzebuje od czasu do czasu takiej przerwy i potem wraca - tak jak napisałaś - z jeszcze większą energię i weną <3 Nie wierzę tylko w jedno - "Straciłam skrzydła." Wierzę, że straciłaś siły i chęci, bo przecież piszesz już tak długo, że miałaś do tego prawo... ALE NIE STRACIŁAŚ SKRZYDEŁ! Bo Ty nadal jesteś tą samą, ogromnie utalentowaną dziewczyną, która pisze tak cudownie, że jedyne o czym się myśli to o przyjemności jak płynie z czytania jej rozdziałów i o tym kiedy pojawi się następny <3 Twoje skrzydła - co najwyżej - mogły się "zwinąć" (chodzi mi o przeciwieństwo rozkładania) na jakiś czas ;* Ale wierzę, że już niedługo z powrotem je rozłożysz (chciałam napisać odmianę rozpościerać, ale nie wiem jak...) <3 Z jeszcze większą siłą, energią i pasją ;* Ale one cały czas są, cały czas je masz i już nigdy ich nie stracisz kochanie <3 Tylko nie przepraszaj, bo nie masz za co ;* Takie rzeczy się zdarzają, a my rozumiemy i dlatego tu zostaniemy <3 Bo to my powinniśmy CI dziękować, ze przez tak długo okres czas mogliśmy czytać Twoje cudowne dzieła <3
Na Twój powrót czekam niecierpliwie, bo wiem, że dotrzymasz złożonej obietnicy <3
Czekam na to spełnienie <3
Kocham Cię słoneczko ;*
Katarina
P.S. Jesteś naprawdę niesamowitą i jedyną w swoim rodzaju osobą i mam nadzieję, że wreszcie uwierzysz w siebie i swój talent <3
P.S.2. Jeżeli będziesz miała jakiś problem, będziesz chciała po prostu popisać albo coś - pisz śmiało na GG kochanie ;*
P.S.3. jedyna rzecz, która mnie "rozwaliła" był cytat Coco Channel. I nie chodzi o sam cytat, bo jest przepiękny, tylko o to, że akurat dzisiaj oglądałam fragment filmu o niej... Czy to przypadek? Sama nie wiem...
Siedzę i ryczę. Wrócę później jak emocje opadną. Dzisiaj wieczorem albo jutro wysmaruje komentarz. I to chyba będzie najdłuższy komentarz w moim życiu.
OdpowiedzUsuńTak wiec powracam.
UsuńNo tak jak pisałam siedzę i ryczę.
Przeklęte słowo... Zawieszam.
Jak tylko to zobaczyłam do moich oczu napłynęły łzy. Ręce zaczęły się trząść a serce wariować.
Masakra. Ostatnio mam zle dni. Chodzę przybita bez żadnego powodu. Właśnie zawsze w takich chwilach czytam twoje rozdziały.
Zawsze potrafisz poprawić mi humor. Strasznie się dużo od ciebie nauczyłam. Jesteś prawdziwym wzorem do naśladowania. Jesteś poprostu cudowna. Masz wielkie serce. Tyle rzeczy mi uświadomiłaś. Czytając każdy rozdział wiedziałam że włożyłaś w niego ogrom pracy i jeszcze więcej serca. Nawet nie wiesz ile Ty i twój blog do mnie znaczycie. Jesteś po prostu wyjątkową. ;*
Rozumiem i szanuje twoją decyzje. W końcu bylas z nami przez całe wakacje. Przez te pól roku rozdziały były regularnie. Widać było że dużo czasu ci zajmowało pisanie ich. W końcu takie arcydzieła nie powstają w 10 minut.
Zawsze bylas dla nas oparciem. Małym promyczkiem słońca w pochmurny dzień. Nie myślałam kiedykolwiek że poznam tak cudowną osobę czytają bloga.
Jestem pewna, że niedługo wrócisz. Nie wytrzymasz bez nas XD
Wiele razy mówiłaś że blog stał się cząstką ciebie. I to widać. Wiem że dużo dla niego poświęciłaś. I jestem ci strasznie wdzięczna. Nawet nie wiesz jak. Bardzo.
Nawet nie wiem jak to opisać.
Dzieki tobie... mi po prostu wyrosły skrzydła. <3
Dzieki tobie zrozumiałam co to znaczy latać.
Jeszcze nie do konca to potrafię, ale staram się. Każdego dnia próbuje.
Jednak najbardziej boję się tego że jezeli teraz odejdziesz choćby na chwile to, stracę wszystkie pióra.
To smutne. Kiedy osoba od której nauczyłaś się katac. Cieszyc się małymi rzeczami i nigdy się nie poddawać. Sama się poddaje. To znaczy nie do końca . Ale jednak cos w tym jest. Mam nadzieje że posłuchasz swoich mądrych rad.
Jednak oczywiście cie rozumiem. Wiem że potrzebujesz przerwy. Może za dużo od siebie wymagasz?
UsuńWiem jedno. Taka cudowna osoba jak ty nie mogla by stracić skrzydeł. Może ostatnio trudno jest ci się odwrócić żeby je zobaczyć. Ale uwierz mi one nadal tam są. Wiem że niedługo je dostrzeżesz Potrzebujesz tylko odpowiedniej osoby żeby potrzymała ci lustro tak abyś w końcu mogla je zobaczyć. Zawsze możesz napisać do jakiegoś czytelnika albo porozmawiać z przyjaciółką. Albo po prostu zapomnij o nas. Tak na jeden dzień oczywiście. XD
Spędź dzień na robieniu tego co kochasz. Nie przejmuj się blogiem. Skup się na sobie. A pomysły na pewno wrócą.
A z resztą obiecałaś że wrócisz ja ci wieże. ;*
Mam nadzieje że szybko bo nie wytrzymam bez ciebie długo!!!
Tak mówiłam ci że się uzależniłam. ;*
I to juz przy pierwszym rozdziale.
Muszę chyba zacząć się leczyć.
Mam nadzieje że niedługo wrócisz. Pokażesz nam jak się lata i że chmury są bliżej niż myślimy. <3
Mam tylko nadzieję że nie zawieszasz z powodu ilości komentarzy albo że w jakikolwiek sposób cie zawiedliśmy. Jesli tak to przepraszam. Wiesz chyba że jesteś zajebistą blogerką, nie?
UsuńNo chyba w to nie wątpisz.
Jesteś wspaniała fantastyczna cudowna fenomenalna. <3
To troche smutne. Mam nadzieje że wątpisz w swoje wątpliwości.
Jesteś taka wspaniała że nie powinno brakować ci pewności siebie. Że po tym pól roku zrozumiałaś jaką wielką moc masz. Jak bardzo cie kochamy. Nie wyobrażam sobie blogerra bez ciebie. Ty tylko zawieszasz a ja tu kuźwa przezywam!!!
Miała być długa notka ale mi nie wyszła.
Chciałam ci tylko przekazać że wierzę w ciebie. Wena niedługo powróci ze zdwojoną siłą.
Jesteś najwspanialsza na świecie. <3
K
Ko
Koc
Koch
Kocha
Kocham
Kcham kocham kocham i jeszcze raz kocham ciebie i twojego bloga. J
Jestes po prostu zajebista!
Nigdy o tym nie zapominaj. ;*
Będę z niecierpliwością czekam na powrót .
Mam nadzieje że czasami dodasz jakąś notkę co tam u ciebie.
Czy juz wspominałam że cie uwielbiam. ? <3
Z jednej strony chce żebyś juz wróciła a z drugiej wiem że potrzebujesz czasu.
Ale nie spiesz się z niczym. Wróć jak będziesz gotowa.
Ja będę cierpliwe czekać.
Wszyscy ciebie tutaj mocno kochamy. Nie zapominaj o tym że masz nas <3 ;*
Te amo
Madzia<3
Więc... Nikolo!♥
OdpowiedzUsuńTak na początek:ten komentarz piszę 3 raz i nie chcę, żebyś myślała, że nie zależy mi na twoim blogu. Bo zależy, jest po prostu wspaniały!
Tak to wyszło, ponieważ... Napisałam pierwszy raz, był zły zasięg i mi się wykasowało. Później, za drugim razem nacisnęłam i również cały komentarz do czterech liter:(
Jednak nie poddam się. Nawet, jeśli miałabym pisać tych komentarzy z sześćdziesiąt, dałbym radę! Dla ciebie i twojego cudownego bloga zrobię wszystko!
I... co ja mam ci powiedzieć? Rozumiem i szanuję twoją decyzję, mam tylko nadzieję, że szybko do nas wrócisz. Jeśli W OGÓLE do nas wrócisz. Nie chcę, żeby było to zawieszenie nieodwracalne, rozumiesz?:(
Bardzo cb kocham, cb i twojego cudownego bloga. Mój blog również stał się cząstką mnie, ale twój również!
Jesteś niesamowitą bloggerką o wielkim sercu, która dla swoich czytelników zrobi wszystko! Pokazałaś nam mądrości, porady życiowe, te twoje przepiękne metafory...To wszystko sprawiło, że i ja zaczęłam latać! Zaczęłam w siebie wierzyć! Pamiętam, że tydzień temu jechałam sobie rowerem koło pola w samym słońcu i... uśmiechałam się! Pierwszy raz jeżdżąc na rowerze śmiałam się jak głupia. Do każdej mijanej osoby szczerzyłam się i mówiłam "Dzień dobry!".Do tej pory tak nie było. Wszystko to dzięki tobie! !!! Tobie, i moim czytelnikom! (Ale ty też przecież do nich należysz^^). Zaczęłam rozumieć, co to znaczy latać! To wszystko, dzięki tobie! Kocham cię, jesteś wspaniałą bloggerką i nie zapominaj o tym!
Wiem, nie potrafię pisać długich komentarzy, przepraszam. Ja po prostu nie chcę żebyś uznała mnie za chodzącą nawiedzoną wyrocznię. Chcę tylko wyrazić wszystko z mojego serduszka!
Kochamy cię, i nie masz pojęcia, ile dla nas znaczysz! Wróć szybko, bo moje skrzydła też się zniszczą! :(
Pozdrawiam i koooocham cię!♥
Mania:*
opowiadanialeonivilu.blogspot.com----------------> Wpadnij, jak masz czas!♥