To się znowu dzieje...
W normalnych warunkach rozdział pojawiłby się dzisiaj.. w takich warunkach jakie są teraz ten post miał być inny, miał brzmieć "To Koniec." No bo w sumie myślałam tylko o tym, co za sens zawieszać drugi raz ? Żaden. Ale dziękujcie Cisver77, ta niesamowita kobieta przekonała mnie, że nie czas się poddawać. Nie odchodzę, robię Sobie przerwę, mam nadzieję, że teraz ostatnią...
Skrzydeł nie straciłam, nie martwcie się :) Pomysły cały czas mam, gorzej z tym, że nie mam chęci, ochoty i czasu ich przelać na klawiaturę... po prostu taka jakaś magiczna siła odpycha mnie od pisania ...
Strasznie was przepraszam za tą sytuacje... mam nadzieję, że zostaniecie i poczekacie. Ja wrócę, tak jak zeszłym razem w jak najlepszym stylu. Obiecuję.
*Nigdy nie stracisz skrzydeł. Problemy tylko sprawią, że staną się silniejsze.*
OdpowiedzUsuńChce ci powiedzieć że w przerwie nie ma nic złego. Rób sobie ich do woli, ile chcesz.
Cały czas podkreślasz "znowu".
Przerwa nie oznacza czegos złego, że się poddajesz, zmieniasz na gorsze.
Wręcz przeciwnie.
Sprawia, że wracasz ze zdwojoną sila i z planami bo masz czas to poukładać.
Może być tylko lepiej.
Grunt że nie poddajesz. Wierzymy w cb.
Kochamy. Czekamy. I nie opuszczamy.
Twoja na zawsze Cis.
PS. Choćbym nie wiadomo co miała robić. Dla cb zrobię wszystko.
UsuńI nie pozwolę ci się poddać.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWrócę♥
OdpowiedzUsuńNie pozwoliłabym Ci nawet odejść. Dlaczego robisz przerwę? Wiem. Przez tę ostatnią sytuację..
UsuńNie rozumiesz, że to ja powinnam w tym momencie odejść, a nie ty?
Nie wiedziałaś o tym, ale dobrze nie zrobiłaś. (nie ważne dla niewtajemniczonych xD) .
Nie będę pisała Ci tutaj wywodów itp. Ale wiedz, że pomimo wszystko. Pomimo każdych przeszkód, kłótni itd. Kocham Cię najmocniej na świeccie♥♥ Nigdy nie będzie inaczej! :)
Pamiętaj! Ty nigdy nie stracisz skrzydeł. One po prostu postanawiają odmawiać posłuszeństwa i musisz im dać czas się zregenerować:) .
Masz ogromy talent,za który wiele bloggerek mogło by się zabić. Mogły by Ci zazdrościć! :) Moim zdaniem nie warto opuszczać tylu fanów. Smutno mi tylko z tego powodu, że przez tą cholerstwo tyle się zepsuło.
Pamiętaj! ;3
Zawszę Cię kocham :*
kitełeqq..
A teraz lecem się rozśpiewać po raz kolejny xpp ! :P
tak jak ci już pisałam :)
OdpowiedzUsuńnie wolno! to ty jesteś wiarą i masz skrzydła. One trochę muszą odpocząć. Rozumiem, wróć kiedy będziesz gotowa.
I to jest prawda. Będę czekać. :)
Zawsze z tobą ♥
KOCHAM CIĘ ♥
I nie zapomnij o mnie :)
Misiu... Kochana <3
OdpowiedzUsuńCzemu nie napisałaś? Wiem, że może to ja powinnam pytać, ale głupia nawet nie podejrzewałam, a przecież wiesz, że naprawdę ZAWSZE możesz na mnie liczyć <3
Chyba, że nie wiesz, bo się ostatnio troszkę oddaliłyśmy ;c
Ale naprawdę ZAWSZE możesz do mnie napisać.. Wysłucham Cię, jeśli będę umiała to doradzę... Nie bój się.. Pisz śmiało..
A teraz.. Zawieszasz ;c
Ale w sumie... Dzięki Bogu, że to tylko zawieszenie, a nie koniec! Naprawdę... Myślę, że... Koniec tego bloga byłby czymś okropnym ;c Bardzo się przywiązałam do Ciebie, do opowiadania, do bloga i bardzo by mi tego brakowało... Wszystko jest naprawdę genialne, cudowne, jesteś moim wzorem do naśladowania, inspiracją i Cię podziwiam <3
Naprawdę masz wielki talent i wiem, że uda Ci się spełnić marzenia <3
Jesteś dowodem na to, że upadki się zdarzają, ale najważniejsze jest, żeby umieć się podnieść <3
Wiem, że Tobie uda się to po raz kolejny i to nie jest nic złego kochanie ;*
CISVER 77... Nie wiem jak Ci dziękować... Czytam twojego bloga, ostatnio nie komentuję, ale to, co zrobiłaś... Dziękuję ;* Po prostu dziękuję Ci z całego serca <3
A chęci Ci jeszcze wrócą kochanie.. Każdy ma wzloty i upadki, no a już na pewno anioły <3
A Ty przecież jesteś takim naszym aniołem <3 te wartości, które nam przekazujesz... To wszystko płynie prosto z serca i wiele nas uczy <3 Dziękujemy kochanie ;*
Tylko proszę nie przepraszaj! Każdego, KAŻDEGO, nachodzą wątpliwości, chwile słabości, zwątpienia, ale najważniejsze, żeby to przetrwać ;* Jestem pewna, że Tobie się uda i wierzę w Ciebie <3
Zostanę i poczekam na pewno <3 I jestem pewna, że nie tylko ja ;*
Czekam na Twój powrót, ale spokojnie... Odpoczywaj tyle czasu ile potrzebujesz <3
Kocham Cię bardzo mocno <3
Buziaki ;*
Katarina
Wielka szkoda, że zawieszasz... Ale rozumiem przecież, że każdemu należy się odpoczynek.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Twój powrót <3
Będe czekać...
OdpowiedzUsuń<3
ELO LUDZIE TO NIE ZAWIESZENIE TYLKO PRZERWA xD
OdpowiedzUsuńJEST DUŻA RÓŻNICA.
TO PIERWSZE WPROWADZA ZŁĄ ENERGIĘ.
A DRUGIE OZNACZA ŻE WCIĄŻ TU JEST I NIE NALEŻY JEJ SKREŚLAĆ.
ZAUWAŻYLIŚCIE, ŻE NIE UŻYŁA SŁOWA "ZAWIESZAĆ"?
NO WŁASNIE xD
TO NIE TO SAMO A NIKUŚ WCIĄŻ JEST Z NAMI <3
PS. Nie chciałam na was naskakiwać ani urażać <3 xoxo
UsuńJa nie widzę sensu aby dalej to wszystko ciągnąć. Naprawdę. Po pierwszej przerwie miałaś wrócić ''zregenerowana'' a tak naprawdę było o wiele gorzej niż poprzednio. Moim zdaniem - przerwy są tu niepotrzebne. Piszesz na siłę i to widać. Historia znudziła się tobie jak i niektórym czytelnikom. Bez sensu jest ciągnąć to wszystko w nieskończoność. Moje zdanie - napisz dobry epilog - nie śpiesz się. I będzie okej. Bo robi się coraz większe (za przeproszeniem) gówno. Nie każdemu pasuje pisanie.
OdpowiedzUsuńI TO NIE HEJT, tylko moja opinia. Możesz wsadzić ją sobie nawet głęboko gdzieś.
Może i nie mam racji, ale to moja opinia, jak już wspomniałam.
No nie masz racji.. to nie jest gówno!
UsuńZałoże się, że nigdy nie miałas bloga i nie masz, a potrafisz tylko oceniać.. -,-
Z resztą, wielu ludziom to się podoba..
przerwy są czasem potrzebne..
Oj Monika, gdybyś Ty wiedziała ;*
UsuńCo mam wiedzieć? O.o?
UsuńSranie w banie, zostajesz i koniec kropka :).
OdpowiedzUsuńKurde, wracam bo bardzo długiej przerwie na twojego bloga.
OdpowiedzUsuńStrasznie cie za to przepraszam.
Ale siedząc w szpitalu nie potrafiłam go czytać.
Nie potrafiłam czytać o tym, że wszystko jest dobrze. Że nie wolno się poddawać, a ja w tamtej chwil i się poddałam.
Za każdym razem gdy wchodziłam na twojego bloga ręce mi się trzęsły. I po prostu nie mogłam. Nie potrafiłam. Nie chciałam...
To bylo trudne.
Ale kiedy zobaczyłam notkę że robisz przerwę, zrobiło mi się strasznie smutno.
Twoje rozdziały to zawsze była taka odskocznia.
W nich wszystko bylo takie piękne, magiczne, takie dobre.
Dzieki nim nie poddam się.
Walczyłam.
Wychorowałam skrzydła.
A nawet więcej, nauczyłam się latać.
Nigdy nie będę w stanie napisać jak jestem ci wdzięczna.
A te skrzydła pomogły mi gdy gdy najbardziej tego potrzebowałam.
Dzieki tobie, wiem że życie jest piękne.
Jeżeli tylko będziemy potrafili to dostrzegać.
Kurde, i znowu płacze. XD
Nawet jak nie piszesz i tak mnie wzruszasz.
Nawet nie wiesz ile tobie zawdzięczam.
Będę czekać tydzień mówiąc nawet rok.
Ale będę.
Zawsze tu będę.
Nawet jak nie skomentuje to i tak będę.
A ty posłuchaj własnych rad. ;*
Po prostu rob to co kochasz.
Zmieniaj świat na lepsze.
Bo to robisz najlepiej.
Twoje opowiadanie ma takie przesłanie. Jak żadne inne. I to czuyni je tak wyjątkowe. <3
Jesteś niezwykłą osobą.
Jesteś naszym aniołkiem w ludzkiej skórze.
Wiem że wrócisz.
Nawet w to nie wątpię.
Czekam z niecierpliwością.
A rozdziały oczywiście nadrobię.
Do niedługo. ;*
K
Ko
Koc
Koch
Kocha
Kocham
Kocham kocham kocham twojego bloga i cieniem ;*
Masz niesamowity dar. I możesz tego zmarnować. ;*
Jestem twoją fanką.
NAJPIERWSZEJSZĄ <3
W dalszym ciagu sie tym jaram. XD
Te amo
Madzia <3
:( szzzkkkkooooddddaaaa..... ; ( ; ( ;( piszesz boosko ;**** wpadniesz do mnie? Niebezpieczna-milosc-leonetta.blogspot.com
OdpowiedzUsuń